Psychologia tłumu

"Psychologia tłumu", wyd. polskie z 2010 roku, Hachette Polska.

7 maja urodził się Gustave Le Bon (1841-1931), francuski lekarz, socjolog i psycholog, uznawany za prekursora psychologii społecznej.

Autor słynnej pracy „Psychologia tłumu” (wyd. 1895), w której dokonał błyskotliwej analizy mechanizmów rządzących zachowaniami mas społecznych. Nie ukrywał swoich pesymistycznych spostrzeżeń co do tego, że zachowaniami  tłumu – w rozumieniu wszelkich ludzkich zgromadzeń – rządzą instynkty oraz irracjonalne procesy, często gwałtowne, nieprzewidywalne i szkodliwe. „Psychologia tłumu”, wydana zaledwie na kilka lat przed końcem XIX stulecia, dla wielu współczesnych czytelników była proroctwem dwudziestowiecznych totalitaryzmów. „Obecnie, kiedy chwieją się, giną nasze odwieczne poglądy – pisał Le Bon na stronach swojej książki – kiedy usuwane są dotychczasowe podpory życia społecznego, urok potęgi tłumu wciąż rośnie i nic jej nie grozi. Nadchodzące stulecie będzie zatem erą tłumów”.

Gdyby nie fakt, że autor jednoznacznie okazywał swoje wolnomyślicielskie poglądy, „Psychologię tłumu” można by uznać za zwięzły podręcznik skutecznej inżynierii społecznej dla wszelkich despotów. Zresztą niewykluczone, że sięgali po tę książkę, niezależnie od intencji jej autora, tak jak miało to miejsce z „Księciem” Niccolo Machiavellego. Książka w samej tylko Francji doczekała się w ciągu zaledwie ćwierćwiecza po jej wydaniu kilkudziesięciu wznowień. Przetłumaczona została natychmiast na wiele języków europejskich, w tym na polski, już w 1899 roku, zaledwie 4 lata po wydaniu oryginalnym.

Zdarzają się dzieła, które odczytane czy to dwa tysiące, czy kilkaset lat temu, czy  zaledwie dzisiaj, powodują ciarki na plecach, tak są prawdziwe i na zawsze trafne. Do takich dzieł należy „Psychologia tłumu”.

„Kto bowiem posiada odpowiednio wielki prestiż i nie dopuści do jego osłabienia, ten może pogardzać ludźmi, może ich mordować milionami, może narazić kraj na niebezpieczeństwa grożące z zewnątrz, a wszystko mu ujdzie bezkarnie”.

„Napoleon mówił, że jest tylko jedna dobra figura retoryczna: powtarzanie. Dzięki powtarzaniu wypowiadane poglądy przenikają do duszy tłumu, a w końcu, czy są rozumiane, czy nie, zostają uznane za prawdę nie podlegającą dyskusji”.

„Nieuniknioną właściwością ludzi o silnie rozwiniętym uczuciu religijnym jest fanatyzm i brak tolerancji, wierzą oni bowiem, że tylko oni są w posiadaniu klucza do rajskich bram przyszłego żywota”.

„Najlepszą metodą zaszczepiania jakiejś idei w duszę tłumu jest twierdzenie, wolne od wszelkiego rozumowania, pozbawione wszelkich dowodów i nie liczące się nawet ze znaną tłumowi rzeczywistością. Im myśl zawarta w twierdzeniu jest bardziej zwięzła, im bardziej pozbawiona nawet pozorów uzasadnienia i dowodu, tym większy zdobędzie autorytet, tym silniej oddziała na uczucia tłumu”.

„Najbardziej kardynalnym błędem obecnego systemu wychowania jest jego fałszywa postawa psychologiczna, która przyjmuje, że mechaniczne wbijanie w pamięć całych podręczników rozwija inteligencję; należy zatem, według powyższego poglądu, uczyć się jak najwięcej. Od szkoły powszechnej do ukończenia uniwersytetu dziecko uczy się tylko na pamięć treści podręczników ani chwili zaś nie poświęca na kształcenie swego umysłu i zdolności samodzielnego myślenia”.

 „Zadaniem prasy i rządów jest śledzenie opinii publicznej. Każdy rząd dba o wrażenie, jakie wywiera wydarzenie, mowa czy projekt ustawy

„W zgromadzeniach parlamentarnych wpływy mówcy zależy prawie wyłącznie od jego prestiżu, nie zaś od dowodów, które przytacza. Nieznany mówca przytaczający szereg trafnych dowodów i faktów nie będzie słuchany”.

„Tłum nie pożąda prawdy i gardzi rzeczywistością, ubóstwia natomiast zwodnicze złudzenia. Kto potrafi omamić tłum, ten łatwo nim zawładnie; kto zaś stara się go rozczarować, padnie jego ofiarą”.

„Znana jest powiastka o pewnym teatrze ludowym, w którym po skończonym przedstawieniu trzeba było pilnować artystę grającego rolę zdrajcy, ażeby go uchronić przed gniewem widzów oburzonych na jego rzekome zbrodnie. To określa łatwość, z jaką tłum poddaje się sugestii i charakteryzuje dosadnie jego  stan umysłowy. Urojenie działa na tłum z nie mniejszą siłą niż rzeczywistość. Tłum ma wyraźną skłonność do mieszania tych sprzecznych rzeczy”.

Wszystkie cytaty: G. Le Bon, Psychologia tłumu, tłum. Bolesław Kaprocki, Warszawa, Hachette Polska, 2010.