Test Voighta-Kampffa (ang. Voight-Kampff Test)

Test Voighta-Kampffa to rodzaj fikcyjnej skali pomiarowej opisanej przez amerykańskiego pisarza SF Philipa K. Dicka na kartach powieści Do Androids Dream of Electric Sheep? (wyd. 1968). Test ten służył łowcom androidów do pomiaru poziomu empatii u przesłuchiwanych przez nich osób oraz rozstrzygania, czy mają do czynienia z ludźmi, czy androidami. Zresztą oddajmy najlepiej głos samemu autorowi.

„Rick Deckard siedział w miejscu, z którego widział dwie wskazówki aparatury testującej Voighta-Kampffa.
– Zamierzam przedstawić kilka sytuacji społecznych – powiedział. – Pani słownie wyrazi swoją reakcję najszybciej, jak potrafi. Oczywiście będę mierzył czas.
– I oczywiście – stwierdziła wyzywająco Rachel – to co powiem, nie będzie brane pod uwagę. Jedynie reakcje mięśni oka i naczyń włoskowatych, które traktuje pan jako wskaźniki. Ale będę odpowiadała – chcę przez to przejść i… – Urwała. – Proszę zaczynać, panie Deckard.
Rick wybrał sytuację trzecią:
– Dostała pani w prezencie urodzinowym portfel z cielęcej skóry. – Obie wskazówki wychyliły się gwałtownie z zielonych pól na czerwone, a potem cofnęły.
– Nie przyjęłabym go – odparła Rachel. – I doniosła policji na osobę, która chciała mi go dać.
Rick zanotował odpowiedź i przeszedł do ósmej sytuacji ze skali profilu osobowości Voighta-Kampffa.
– Spotyka pani małego chłopca, który pokazuje pani swoją kolekcję motyli, a także słoik
w którym je zabija.
– Prowadzę go do lekarza. – Głos Rachel był cichy, ale stanowczy. Znowu obie wskazówki wychyliły się, ale nie tak daleko. Odnotował i to”.*

Niepomyślny wynik testu mógł mieć dla egzaminowanego tragiczne konsekwencje np. natychmiastową likwidację, której dokonywał sam egzaminujący (aczkolwiek zdarzały się sytuacje, że egzaminowany był szybszy). Trafność testu Voighta-Kampffa była zresztą tematem gorących dyskusji, ponieważ – jak lojalnie uprzedzali „leningradzcy psychiatrzy” na kartach powieści – „nie wszyscy ludzie przeszliby przez test Voighta-Kampffa”*.

Obawiam się, że psychiatrzy ci mieli całkowitą rację. Wszystkich, którzy chcą się dowiedzieć więcej na ten temat, zachęcam do lektury powieści.

*Philip K. Dick, Blade runner. Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?,
tłum. Sławomir Kędzierski, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2012